wtorek, 17 września 2013

PRACTICE !

Heeeej :* 
Nasz blog ma już roczek ! :D 
Dzisiaj są jego pierwsze urodzinki ! Haha! :D 

i statystyki z całego roku :)

A my mamy teraz dwa tygodnie wolnego ! ...no, może nie do końca wolnego, bo mamy praktyki, ale cieszy mnie fakt , że do końca tego tygodnia i następnego nie będę musiała zaglądać do książek ! <3 
.... KOCHAM TE PRAKTYKI ! <3 <3 aaa właściwie to jednego chłopaka od..serwisu chyba, nie w sumie co on tam robi :D ale przede wszystkim jest na górze , więc się dobrze składa , że jak na razie to mam praktycznie same pokoje. 
Kurde, może od początku ! 
Więc Monika nasza koleżanka zaczęła już tydzień wcześniej i mówiła też , że jest fajna dupeczka - Łukasz , że jak na pokojach będziemy pracować to z nim tam ten :D no i ja wczoraj oczywiście gumki do włosów-brak to poszłam na pokoje , Ika na kuchnie. I jakoś wyszłam z pokoju patrzę.. stoi taki sobie i rozmawiał tam ze sprzątaczką jedną też i myślę "hmmm...czyżby Łukasz? ;> " za chwilę on odchodzi od niej a ona do niego krzyczy "Łukasz!" ha ! Łukasz, no wiedziałam ! :D DOBRA DUPECZKA! :D 
Jeszcze jakoś wycierałam kurze w pokoju i przechodził i zajrzał ...a później mijałam się z nim i on idzie, ja idę ja się patrzę on się patrzy przeszliśmy i obydwoje zaraz równocześnie się odwróciliśmy :D SO ROMANTIC ! hahahhaha. 
Dzień drugi (dzisiejszy :D ) PIĘKNY DZIEŃ ! Po pierwsze - urodziny naszego bloga po drugie.. krótka, bo krótka, ale rozmowa z Łukaszem! hahahahahhaha, ja nie mogę ja to dobra jestem :D 
Już zrobiłam chyba z 4 pokoje a Łukasza jeszcze nie widziałam ..zdążyłam o nim pomyśleć, wychodzę z pokoju po kubeczki z wózeczka , patrzę -zza zakrętu idzie. Idzie boski Łukasz. hahaha :D Dobra, powaga i biorę sobie, kubeczki, łyżeczki, serwetki ..dyskretny look na niego a on "cześć" ahhh <3 :D później tam się z nim troszkę mijałam , troszkę ten... drzwi mi przytrzymał jak szłam :D dżentelmen! :D 
Ale pokoje już skończyłam i poszłam jeszcze pomóc na pralnie składać ręczniki :D i skończyłam składać i następne się tam prały i suszyły a w tym czasie myłam podłogę i myję tą podłogę a Łukasz tam poszedł do pralni do tej babeczki i siedzi, siedzi...a ja myślę "kurde! kończ to szybko i idź tam! " :D to już na odwal się w 5 sekund zmyłam i poszłam , że już skończyłam ! hahahaha ! I ona, że pranie się jeszcze suszy , więc żebym sobie usiadła, odpoczęła. No to usiadłam :D I wpatrzona siedzę sobie i podziwiam i na początku nie przywiązywałam za bardzo uwagi o czym rozmawiają , ale .. pomyślałam, że jakbym tak wtrąciła swoje cztery litery ?  :D I słucham, skupienie! :D I Łukasz mówi, że on to bał się tak tego egzaminu a ja : 
- Studiuje pan ? ( głupie pytanie...wiedziałam, że studiuje, bo już słyszałam, bo ploteczki z panią Basią były z którą sprzątałam :D I w ogóle...PAN ! no ale co, kulturalna chciałam być,ta ? )
-Gdziee pan! Łukasz ( I piękny uśmiech <3 ! ) No, studiuję. 
- a co ? 
- wychowanie fizyczne
- ooo! ( To był okrzyk jakiegoś...zachwytu. HAHAHA ! kurde, wiedziałam, że sportowiec! :D Założę się, że piłkarz, jak nic! :D ) 
-No..chętnie wróciłbym do szkoły. 
(popatrzyłam się na niego jak na idiotę :D ale .. pięknego idiotę :D ) 
-no, serio, wróciłbym ...ciekawe czy można podrobić sobie papiery..i tak wrócić, maturę bym sobie napisał...znaczy! mam maturę! ale jeszcze raz. 
-to możesz za mnie napisać maturę ! 
-ale wy macie w ogóle lepiej.
-lepiej ... ?
-no. nie macie chyba rozszerzenia.
-jak nie mamy?  piszę rozszerzenie ...z geografii. 
- tak? to jaki to...z geografii?! kurde! mój największy błąd! Pisząc zwykłą geografię nie otworzyłem nawet podręcznika i miałem 70 % ! A rozszerzenie pisałem z matematyki , a wolałbym z geografii! (ale matmę też dobrze napisał .. ) 
I...dowiedziałam się również, że nie zostanie przy tym zawodzie tylko ma już papiery na trenera, bo nie ma zamiaru uczyć dzieciaków w szkole i że będzie miał praktyki w gimnazjum teraz jakoś :D 
Takiego trenera mieć ... <3 No nie pogardziłabym ! :D 
Później wychodziłam do domu już to stał tam w wejściu i powiedział mi ładnie też cześć. Ahh! :D 
Kurde , wiedziałam, że sportowiec ! Piłkarz! Na bank piłkarz! <3 :D 
Tak, no nie no.. ja to myślę, że po tych praktykach to ja to powinnam się z nim zaprzyjaźnić. hahaha :D 
Jest na co popatrzeć, oj jeeest <3 
Kurde! Nie chcę żeby te praktyki się kończyły ! Nieee chcę ! :D Zakochałam się w tych praktykach. bardzo mi się podobają, bardzo! hahahhaha :D ! 
No ale ogólnie oprócz Łukasza... :D to jest też fajnie , miła atmosfera , przyjemnie :D 
Aha .. a Ika jak na restauracji pracuje to jeździ sobie na 6.30 :D ! :* aaa ja na 8. ale może być tak , że jak trafi mi się restauracja to też tak przyjadę :( hm... chciałabym na restauracji w weekend być , bo w weekendy Łukasz pracuje jako kelner ! :D ... w ten weekend Ika jest na restauracji ! ;o pf! :D 
No to ten ... przyjemnie się rozmawiało z nim chwilkę :D A jak jeszcze był ze mną na pralni i ja źle ręcznik złożyłam to się śmiał ze mnie :( ! :D ach, wybaczam mu ! :D 
Ogólnie jak rozmawiałam z Łukaszem to tamta babka się tak fajnie patrzyła z uśmiechem .. chyba się domyśliła czegoś :D no ale cóż. Fajny chłopak ! To co się dziwić ! <3 
A ! I po pierwszym dniu to ja miałam z nim randkę w galerii ! Idziemy sobie z Iką .. (poszukuje butów do biegania ..aaa! I muszę kupić sobie kalosze ! Ale takie fajne :D no bo hm, w takie pogody -.-' jak ciągle pada i pada i pada to zaraz będę miała po vansikach) No więc idziemy ... a ja Ty ! Łukasz! Ika w ogóle go nie widzi ...ii z początku myślała, że troszkę inny Łukasz.. no i wjeżdżałyśmy za nim na schodach ..fajna dupeczka , sportowiec , tyłeczek też fajny! :D 
Dobra! Koniec tego dobrego już na dzisiaj ! ...baaardzo dokładnie opisałam te praktyki :D ! ah <3 
Kochamy was wszystkich! <3 :* :* :* :* :* !!!! 
~Gela

niedziela, 1 września 2013

NEVER FORGET !

No hej ! :))
Właśnie wróciłam od Geli, bo zrobiłyśmy sobie imprezkę na zakończenie wakacji :D Było super ... ploteczki, tańce, śpiewy, tosty, różne napoje emm emm :D GELA NAJLEPSZĄ BARMANKĄ ! No ogólnie to balowałyśmy do 8 rano, później kilka godzin drzemki i do domku, a teraz jestem nieprzytomna :D POZDRAWIAM SĄSIADÓW, bo mieli z nami dosyć ciężko myślę :D
Ale ja tutaj nie o imprezce będę pisać nie nie, ani też nie o rozpoczęciu roku, bo teraz na wszystkich blogach tego pełno i jak to czytam to aż mi się słabo robi :D Tematem tej notki będzie ... HISZPANIA ! Nie chcę się rozpisywać za bardzo, tylko tak ogólnie, bo wiem, że jak będzie za długo to nikt tego nie przeczyta, więc głównie będą fotki.
Tak no więc ... tydzień temu wróciłam z Hiszpanii :) Mimo tego, że jechałam w tym roku sama było zajebiście <3 Każdy, kto się waha czy jechać gdzieś na obóz samym mówię zdecydowanie TAK JECHAĆ ! Poznałam świetnych ludzi, bo naprawdę ekipa trafiła się super, a kadra jeszcze lepsza :D W życiu nie miałam takich opiekunów na obozie jak w tym roku :D Najbardziej polubiłam się z Mileną oraz z Olą, tyle, że ona była z innego hotelu i w sumie widziałam się z nią może z 3-4 razy, ale naprawdę jest super. Chyba jakoś będę musiała się do niej przejechać do Kielc :D Dziewczyny w pokoju też miałam spoko, chociaż nie trzymałyśmy się jakoś tak bardzo razem. A na obozie noo jak to na obozie, wiecie ... chodzenie w tych odblaskowych czapeczkach itd. :) nie no żartuje oczywiście :D ZAJEBIŚCIE BYŁO ! Plażowanie, basen, wypady na miasto, łapanie wifi z baru na przeciwko hotelu i ten wkurzony właściciel :D, skakanie ze skałek, beka z niektórych osób, latanie na ostatnią chwile do Caprabo po %, poznało się kilka fajnych osób z różnych krajów, poolparty, w czasie obozu chyba z 5 osób mialo urodziny, więc było co świetować, imprezy na dachu,  później przypały, zajebiście spędzony czas w Tropicsie + mój ulubiony DJ ach <3, emm nawet chyba 3 chłopaków poszło sobie na Stiva Aoki trochę im zazdroszczę, bo z tego co wiem było super, no ale niestety był od 18 lat. Chociaż może to i lepiej, bo akurat tego wieczora czułam się najgorzej (chorowałam, tak jak pół obozu), więc wypoczęłam oglądając mecz. Tzn. szliśmy z planem, żeby go oglądać, ale ja z Klaudią i Mateuszem rozmawiałyśmy sobie, jeden chłopak oglądał, a drugiego tak ten mecz zainteresował, ze biedny zasnął :D Ale w sumie nie dziwię się, bo my już po 2 wieczorze w Tropicsie chodziliśmy tak niewyspani, że wyglądaliśmy jak trupy. W tym roku byłam tylko na wycieczce na Tossa de Mar, zupełnie inne miejsce niż Lloret, bo bardzo spokojne, ale piękne :) Cały czas w Tossie spędziłam z Olą, nawet trafiłyśmy przez przypadek do sklepu, który prowadziła polka i chyba z 10 min. z nią rozmawiałyśmy sobie :) Fajnie było posłuchać jak jej się tam mieszka itd. Bardzo szkoda było wyjeżdżać z Lloret, ja już oczywiście płacz zaraz po oddaniu klucza do pokoju, ale razem z dziewczynami wybrałyśmy się przejść promenadą i na miasto, to się trochę zapmniało. Później już przy wsiadaniu płakałyśmy wszystkie z naszego hotelu, oprócz Oli z Warszawy, bo ona jako jedyna chciała już wracać :D więc papier toaletowy zabrany z hotelu latał po całym tyle autokaru :D Chyba nigdy nie zapomnę tego co się tam działo, tego co było w ... ech a nieważne. Było super i tyle <3 
No to na początek łapcie krótki filmik, który nagrał nasz turnus, a później fotki ... nie są wyjściowe, bo no make up, niewyspanie i te sprawy, ale cóż :D
FILM !





 



 















 
 
 






Jeśli wszystko wyjdzie po naszej myśli to za rok wracamy z Mileną znowu, ale tym razem zabieramy Gelę :* ech to byłby 3 raz w Lloret i 4 w Hiszpanii, no ale cóż poradzić, że ja uwielbiam to miejsce :)


~Ika